Temat kredytów węglowych w rolnictwie zyskuje na znaczeniu. To innowacyjna forma dywersyfikacji dochodów dla rolników, która jednocześnie wspiera troskę o glebę i środowisko. Obecnie za każdą tonę dwutlenku węgla pochłoniętą przez glebę można uzyskać od 30 do 50 euro. Wysokość przychodów zależy jednak od konkretnych praktyk wdrożonych w gospodarstwie.
W odpowiedzi na unijne zobowiązania klimatyczne, zakładające osiągnięcie neutralności emisyjnej do 2050 roku, rolnictwo węglowe staje się kluczowym elementem ochrony środowiska. Chodzi tu o działania zwiększające zdolność gleby do pochłaniania CO2 i magazynowania go w postaci materii organicznej. Gleba, dzięki odpowiednim praktykom, może działać jak naturalny pochłaniacz gazów cieplarnianych.
Unia Europejska wspiera rolników w realizacji tych działań poprzez ekoschemat Rolnictwo węglowe w ramach nowej Wspólnej Polityki Rolnej. Program ten obejmuje osiem praktyk, takich jak: międzyplony, wsiewki, zróżnicowana struktura upraw, uproszczone systemy uprawy czy wapnowanie. Oprócz dopłat, rolnicy zyskują lepszą jakość gleby, większe zatrzymywanie wilgoci i odporność na erozję.
Równolegle rozwija się rynek kredytów węglowych, który działa niezależnie od unijnych dopłat. Wbrew nazwie, kredyt węglowy nie ma nic wspólnego z pożyczką. To forma certyfikowanego „papieru wartościowego”, który potwierdza, że dana ilość CO2 została pochłonięta z atmosfery przez uprawy rolne. Rolnik, który posiada odpowiedni certyfikat, może sprzedać taki kredyt firmie zainteresowanej zmniejszeniem swojego śladu węglowego.
Mechanizm jest prosty: firma emitująca CO2 kupuje od rolnika certyfikat, który równoważy jej emisje. W efekcie może przedstawić się jako przedsiębiorstwo neutralne klimatycznie. Proces ten wymaga jednak rzetelnych pomiarów, analizy praktyk rolniczych, badań gleby i długofalowego planowania. Szacuje się, że przeciętny hektar może pochłonąć rocznie ok. 0,8 tony węgla – co przy obecnych stawkach daje około 30 euro rocznie za hektar.
Obecnie brakuje jeszcze szczegółowych przepisów regulujących handel kredytami węglowymi w rolnictwie, ale trwają intensywne prace legislacyjne w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Rozwój tego rynku w Polsce, przy naszym potencjale rolnym, wydaje się być tylko kwestią czasu.
Warto zainteresować się tym tematem już teraz – wdrożenie praktyk rolnictwa węglowego i certyfikacja efektów to proces, który może potrwać kilka lat.
Jak zacząć? Jakie są wymagania i korzyści dla rolników? Kto kupuje kredyty węglowe?
Odpowiedzi na te i inne pytania można znaleźć w materiałach z seminarium „Rolnictwo węglowe. Praktyki, Korzyści, Przyszłość”, które odbyło się 30 stycznia 2025 roku.
Na stronie [przejdź do newsa] dostępne jest nagrania z wydarzenia oraz prezentacje ekspertów.
Temat wart uwagi – nie jest wykluczone, że w przyszłości „uprawa dwutlenku węgla” stanie się nową normą w rolnictwie.