wmodr.pl

WMODR >> Informacje branżowe >> Produkcja zwierzęca >>

Prawidłowe żywienie jako jeden z podstawowych warunków dobrostanu koni

Prawidłowe żywienie jako jeden z podstawowych warunków dobrostanu koni

Prawidłowe żywienie jako jeden z podstawowych warunków dobrostanu koni

Optymalne warunki utrzymania zwierząt gospodarskich są podstawą ich zdrowia i produkcyjności. W ostatnim czasie zagadnienia najogólniej rozumianego utrzymania zwierząt gospodarskich są przedmiotem szczególnej uwagi, gdyż od 1 stycznia 2013 roku wymogi dobrostanu zwierząt gospodarskich, jako jednego z etapów wdrażania wymogów wzajemnej zgodności (cross compliance) są obowiązujące dla wszystkich gospodarstw z inwentarzem żywym, a ewentualne nieprzestrzeganie tych wymogów będzie skutkowało zmniejszeniem dopłat bezpośrednich.
Dobrostan zwierząt to stan ich zdrowia fizycznego i psychicznego osiągany w harmonii organizmu zwierzęcia ze środowiskiem.                                                    
Można chyba bez większego błędu stwierdzić, że dobrostan zwierząt – to najogólniej rozumiana kondycja psychofizyczna zwierząt w określonej sytuacji ich warunków życia.
Dobrostan wyraża się poprzez:

  • wolność od głodu i pragnienia,
  • wolność od dyskomfortu (niewygody) – zapewnianą przez zagwarantowanie wygodnej powierzchni do wypoczynku w miejscu bezpiecznym dla zdrowia zwierząt,
  • wolność od bólu, urazów i chorób – co wiąże się z odpowiednią prewencją, profilaktyką oraz leczeniem zwierząt chorych,
  • wolność od strachu i stresu – zapewnianą przez eliminację czynników powodujących ten stan: hałas, drgania, walka, zagrożenie, urazy etc,
  • swobodę do wyrażania normalnego behawioru (tzn. naturalnego zachowania, charakterystycznego dla danego gatunku; behawior stanowi odwzorowanie stanu zdrowotnego zwierzęcia), poprzez zapewnienie odpowiedniej przestrzeni życiowej i właściwy skład ilościowy i socjalny w grupie zwierząt.

Konie są z natury zwierzętami stadnymi i źle znoszą samotność. Najlepiej jeśli w gospodarstwie utrzymywane są co najmniej dwa konie, które mają ze sobą przynajmniej wzrokowy kontakt. Jeżeli w stajni jest tylko jeden koń, wówczas dobrze by było zapewnić mu w boksie towarzystwo kozy, lub królika. Pozostawienie konia samego w stajni, szczególnie gorącokrwistego, może prowadzić do pojawienia się w jego zachowaniu narowów i złych nawyków, wynikających z nudy i stresu. Należy więc unikać dłuższych okresów bezczynności zwierzęcia, zapewniając mu zajęcie w postaci pracy, wybiegu i pastwiska, oraz dostępu do pokarmu.
Układ pokarmowy konia jest przystosowany do przyjmowania niewielkich porcji pożywienia, praktycznie przez cały okres dobowej aktywności zwierzęcia. Między innymi jedzenie pomaga zwierzęciu zwalczyć nudę, dlatego też należy zapewnić mu stały dostęp do siana, wody i lizawki solnej podczas przebywania w zamkniętym pomieszczeniu.
Woda jako konieczny składnik żywienia zwierząt jest warunkiem dobrego wykorzystania paszy, gdyż wszystkie przemiany chemiczne pokarmów w organizmie żywym odbywają się w środowisku płynnym. Ilość wypijanej wody przez konie zależy od temperatury otoczenia, składu paszy i stanu fizjologicznego zwierzęcia. Optymalna temperatura wody do pojenia koni wynosi 10 – 20 oC dla koni dorosłych i 16 oC dla źrebiąt. Im uboższa w wodę jest pasza, tym więcej wody musi koń wypić. Konie zużywają stosunkowo dużo wody, wypijając jej przeciętnie na dobę 30 – 40 l, a w czasie upałów nawet 70 – 80 l. Najwięcej wody potrzebują klacze w okresie laktacji. W przypadku braku poideł automatycznych konie należy poić co najmniej trzy razy dziennie (rano, w południe i wieczorem ) z wiader, świeżą wodą o parametrach wody pitnej. Niebezpieczne jest (grozi ochwatem) pojenie koni zgrzanych lub przemęczonych pracą bezpośrednio po jej zakończeniu. Zgrzanym koniom, po powrocie z pracy podaje się najpierw trochę siana, a poi się dopiero po ostygnięciu. Wyjątkowo można poić zgrzane konie, jeśli bez postoju idą do dalszej pracy.
Żywienie koni jest stosunkowo proste, szczególnie ostatnio, kiedy coraz rzadziej konie ciężko pracują. Częste są niestety przypadki, że nawet kilkuletnie klacze zimnokrwiste, już funkcjonujące w hodowli nigdy nie były oprzęgane.
Podstawową zasadą żywienia koni jest podawanie pasz tylko i wyłącznie dobrej jakości. Mogą mieć one niższą zawartość składników pokarmowych ( na przykład siano ze starszych traw, słoma owsiana z zachwaszczonych upraw), ale zawsze muszą być zebrane w pogodne dni i dobrze przechowane aż do momentu skarmiania, a więc pachnące świeżością. Kiszonki lub sianokiszonki, nawet te sporządzone z najlepszych surowców i w związku z tym chętnie zjadane przez konie, punktowo bywają porażone grzybami lub pleśniami. Nawet niewielka porcja takiej paszy może spowodować bardzo poważne zaburzenia żywieniowe u koni, z tego też względu podawanie kiszonek lub sianokiszonek koniom jest bardzo ograniczone.
Z dostępnej paszy, nawet ze ściółki, konie wyjadają najsmaczniejsze dla nich części. Podobnie zachowują się kozy i owce.
Koniom pracującym ograniczona się dawkę pokarmową w dni wolne od cięższej pracy, by uniknąć ryzyka mięśniochwatu – tzw. choroby poświątecznej.
Pasze stosowane w żywieniu koni to:

  • zielonki (pobierane przez konie na pastwisku lub dostarczane do paśników na wybiegach lub w stajni, zjadane przez konie w ilości 30 – 80 kg/sztukę dziennie;
  • ziarno owsa ( wyjątkowo inne zboża, szczególnie ostrożnie żyto), najlepiej gniecione w ilości 1 – 4 kg/sztukę dziennie;
  • okopowe (czyste – oczyszczone z ziemi i części gnijących oraz starannie opłukane, niezmrożone) np. marchew, buraki, brukiew lub ziemniaki (najlepiej parowane i gniecione), w ilości 1 – 5 kg/sztukę dziennie;
  • siano: łąkowe w ilości 15 – 30 kg/sztukę dziennie, w tym dodatek siana z lucerny lub koniczyny w ilości 5 – 10 kg/sztukę dziennie;
  • słoma: najlepiej owsiana z dodatkiem roślin wsiewki lub niewielkim udziałem chwastów w ilości nawet do 15 kg/sztukę dziennie (zadawana w odpasach lub na noc, na zakładkę);
  • owoce: jabłka lub gruszki (zawsze czyste i świeże, bez części nadpsutych) pokrojone na ćwiartki (niebezpieczeństwo zadławienia się konia całym owocem);
  • dodatki mineralno – witaminowe, np. polfamix Hippovit Extra dla źrebiąt i koni dorosłych, podawany w ilości 20 – 100 g/ sztukę dziennie; 
  • interwencyjnie: mleko krowie, jaja kurze, preparat mlekozastępczy dla źrebiąt osieroconych lub słabszych.

W żywieniu koni często stosuje się różne sposoby przyrządzania i zadawania pasz:

  • obrok stanowi całe ziarno lub zmieszane śruty zbożowe, susz, otręby etc. z sieczką, przy czym całość zwilżona jest wodą;
  • zakładka to porcja siana, słomy lub zielonki, którą podaje się koniom po zjedzeniu przez nie obroku;
  • parzonki (mesze) przyrządza się dla klaczy karmiących i źrebiąt, koni bardzo ciężko pracujących, koni po przebytej chorobie i koni wyścigowych.

Przykładowa organizacja odpasów:        
godzina                                  czynność
04.00 – 6.00        pojenie, zadanie z całodziennej dawki ¼ obroku, 1/5 siana lub zielonki;
06.00 – 8.00        praca;
08.00 – 8.30       zadanie ¼ obroku, 1/5 siana lub zielonki;
08.30 – 12.00      praca;
12.00 – 13.30      pojenie, zadanie ¼ obroku, 1/5 siana lub zielonki;
13.30 – 16.30      praca;
16.30 – 17.00      zadanie 1/5 siana lub zielonki;
      19.00              pojenie, zadanie ½ obroku, 1/5 siana lub zielonki, również przewidzianej porcji okopowych
                               oraz zakładka ze słomy.
 
Przy zmianach paszy koniecznie trzeba pamiętać o stopniowym zastępowaniu jednej paszy inną. Wszelkie nagłe przejścia odbijają się ujemnie na zdrowiu koni. Pasze, które przed podaniem koniom wymagają uprzedniego przygotowania, musza być zadawane zawsze świeże. Dlatego zwłaszcza w okresie upałów przygotowuje się tylko taki zapas karmy, który nie ulegnie samoczynnemu zaparzeniu czy też fermentacji. W praktyce stosuje się następującą kolejność zadawania koniom pasz: pojenie, obrok, objętościowe soczyste, objętościowe suche. Pasze dodatkowe podaje się zamiast obroku (np. mesz), albo do obroku (np. tran, dodatki mineralno – witaminowe etc.).

Opracowanie: Jerzy Bancewicz