Chów bydła i produkcja mleka jako główny czynnik ekonomiki gospodarstw mleczarskich zależy bezpośrednio od jakości i efektywności produkcji pasz objętościowych, będących podstawowym czynnikiem dawki pokarmowej w żywieniu przeżuwaczy.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę powyższe, to oczywistym staje się, że jakość produkowanych kiszonek to nie tylko czynnik limitujący użytkowość, ale również zdrowie zwierząt. Ostateczna jakość kiszonki zależy od wielu czynników biologicznych i technologicznych, które wpływają na wynik procesu fermentacji, koncentrację energii, zawartość składników odżywczych, strawność, jak również pobranie suchej masy (s.m.).
Sztuką jest w kiszonce wysokiej jakości ukierunkować tak proces fermentacji, aby pożądana mikroflora od razu w pierwszych godzinach od napełnienia silosu czy balotu uzyskała dominującą pozycję i przez obniżenie pH, jako wynik fermentacji cukrów, zatrzymała rozkładające działanie enzymów roślinnych i niepożądanej mikroflory.
Wynikiem tego procesu powinna stać się wysokiej jakości zakonserwowana pasza, o długim okresie magazynowania, z wysoką koncentracją energii i strawnych składników odżywczych. Dodatkowo pożądany jest odpowiedni poziom kwasów fermentacyjnych, umożliwiający nieograniczone pobieranie i wymaganą stabilność tlenową podczas skarmiania. W polskich warunkach najczęściej sporządza się kiszonki z użytków zielonych i kukurydzy.